Blog

Włącz myślenie na stoku

Sezon w pełni. W kilku województwach trwają ferie zimowe i wielu z nas wyjeżdża choć na kilka dni.

Bez względu na to, czy wybieramy się na stok w Polsce czy też za granicą, nie można zapominać o zachowaniu zdrowego rozsądku i przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa.

Im większy ruch na stoku, tym łatwiej o wypadek. Każdy ma jednakowe prawo do zjazdów, ale musi też respektować prawa innych. Aby rozwiać wątpliwości, Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) opracowała pewne zasady, które musi przestrzegać zarówno snowboardzista, jak i narciarz.

Przede wszystkim trzeba MYŚLEĆ. I to nie tylko o sobie, ale również o innych i nieustannie pamiętać o tym, że stok nie jest naszą własnością. Umiejętności poszczególnych uczestników ruchu znacząco się od siebie różnią i nawet, jeśli Ty doskonale panujesz nad deską nie znaczy, że osoba, którą mijasz jest w stanie Ci dorównać. Choć na stokach nie ma żadnych ograniczeń prędkości, nie oznacza to, że można pędzić bez opamiętania. Zdarzają się bowiem szaleńcy szusujący slalomem między innymi. Wówczas wystarczy moment zaskoczenia, chwila nieuwagi i wywrotka gotowa. Zawsze zachowuj ok. 1-1,5 m odległości od innego narciarza. Pamiętaj, że nigdy nie wiesz, co zamierza (bądź wcale nie zamierza!) zrobić druga osoba.

Kolejna sprawa to nagła konieczność zatrzymania się na stoku. Nigdy nie rób tego na środku, a maksymalnie z prawej lub lewej strony. Dzięki temu zminimalizujesz ryzyko kolizji. Podobną drogę wybierz, jeśli musisz podejść po stoku.

Zanim zdecydujesz, którą trasą będziesz zjeżdżać, sprawdź jej poziom trudności. Każda z nich powinna być oznaczona kolorem, ale w poszczególnych państwach symbolika może nie być jednakowa. Decyzje podejmuj racjonalnie i mierz siły na zamiary, ale zwracaj również uwagę na warunku pogodowe. Nigdy nie zapominaj o kasku, odpowiednim ubiorze i kilku niezbędnych rzeczach, które powinno się mieć zawsze pry sobie. 

Pozdrawiamy, Intersnow.pl