Blog

Snowboard – jak to się zaczęło?

Narty, podobnie jak deska snowboardowa, nie są dziś dla nikogo niczym nadzwyczajnym.

A wręcz przeciwnie – dla wielu stanowią nieodłączny element życia codziennego. Nie każdy jednak wie, że snowboard to stosunkowo nowy wynalazek. O ile pierwsze próby jazdy na nartach sięgają 4000 lat przed naszą erą, o tyle na jednej desce zaczęto zjeżdżać, jeździć i surfować dopiero w ubiegłym stuleciu.

Jak to zwykle bywa z wielkimi odkryciami, deska snowboardowa powstała przez przypadek. Mieszkaniec Stanów Zjednoczonych, Sherman Poppen, w latach 60’ postanowił spróbować jazdy na jednej desce, zamiast na dwóch (nartach). Swój wynalazek nazwał „snurfer”, a na dziobie wywiercił niewielki otwór, przez który przeciągnął sznurek z uchwytem. Deska była pozbawiona wszelkich wiązań na buty, dlatego też jazda na niej wymagała bardzo dużego skupienia, doskonałego wyczucia równowagi i precyzji. Mimo to snurfer w krótkim czasie zdobył wielu zagorzałych fanów. Jeden z nich – Jake Burton – postanowił nawet udoskonalić swoją ulubioną zabawkę i umieścił na desce tasiemki na buty. Jednak w 1968 roku był on jeszcze w collage’u, więc dopiero 9 lat później opatentował swój wynalazek i ruszył z produkcją Burton Boards. Jego wejście na rynek okazało się doskonałą decyzją i przełomem w sportach zimowych. W tym samym czasie, choć zupełnie niezależnie, nad udoskonalaniem deski pracował Tom Sims – ówczesna gwiazda skateboardu. Tak bardzo kochał swoją deskę, że zimą odkręcał od niej kółka i zjeżdżał po śniegu, by nie wychodzić z formy poza sezonem. Mimowolnie skłoniło go to do pracowania nad przyszłymi snowboardami i tak też w 1978 roku udało mu się otworzyć z Chuckiem Barfootem pokaźną fabrykę desek z wiązaniami snowboardowymi.

Choć do dziś wspomniane marki są bardzo dobrze znane na rynku snowboardowym, konkurencja się poszerza i niewątpliwie dorównuje swoim przodownikom pod względem jakości sprzętu i akcesoriów. Sam sport, jakim jest snowboarding, cieszy się sporą popularnością, a nawet stał się oficjalną dyscypliną olimpijską.

Pozdrawiamy, Intersnow.pl